Na koniec roku przyszły dla mnie największe życiowe zmiany – opuszczam rodzinne miasto i przeprowadzam się do Warszawy. Ciężko mi opuszczać Śląsk, szczególnie kiedy w ostatnich miesiącach zaczęłam poznawać go o wiele lepiej od wielu stron, w tym od strony kulinarnej. Jedną z ciekawych rzeczy o jakiej się ostatnio dowiedziałam to fakt, że nie tylko […]
bakalie
śniadanie we dwoje: batoniki zbożowe

Szykując jesienny numer Maszketów cieszyłam się, że poruszymy temat śniadań. W końcu dla nich przeznaczyłam własne miejsce w blogosferze i lubię przygotowywać różne przysmaki, które można zjeść z samego rana. Podobno to też najważniejszy posiłek dnia, chociaż ja tam lubię wszystkie 5. Często w ramach pierwszego posiłku sięgamy z Leszkiem po owsiankę, jednak ciężko ją […]